Mieszkańcy Opatowa chcą zaostrzyć protesty przeciwko zaprzestaniu prac przy budowie obwodnicy. Zamierzają nie tylko blokować przejście przez ulicę Kilińskiego, ale uniemożliwić organizację jakichkolwiek objazdów przez miasto. Twierdzą, że życie w miasteczku rozjeżdżanym przez ciężarówki staje się coraz bardziej niebezpieczne.
Dzisiejszy protest, to już trzeci paraliż komunikacyjny Opatowa spowodowany blokadą na odcinku dróg krajowych 9 i 74. Mieszkańcy żądający szybkiego wznowienia prac przy budowie obwodnicy, przechodzili przez przejście dla pieszych i uniemożliwiali przejazd przez Opatów. Choć grupa blokujących była nieliczna, to byli bardzo zdesperowani. Przez ponad godzinę nie schodzili z przejścia dla pieszych. Przypominali, że pomimo ich protestów, działań samorządowców i lokalnych polityków, do tej pory nie ma żadnej informacji o ewentualnym wznowieniu prac przy budowie obwodnicy.
Blokada trwała przez dwie godziny, potem przejazd przez Opatów został przywrócony. Ponieważ mieszkańcy zapowiadają walkę do skutku, to kolejny protest może się odbyć pod koniec października.