O chorobie Alzheimera rozmawiano w sobotę na Wydziale Nauk o Zdrowiu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Choroba, jak informuje prezes Kieleckiego Stowarzyszenia Alzheimerowskiego Mariusz Pająk, atakuje mózg i układ nerwowy.
Powoduje, że człowiek ma coraz głębsze zaniki pamięci i cofa się w rozwoju do etapu rocznego, dwu- czy trzyletniego dziecka. Osoba chora wymaga całodobowej opieki.
Jak dodaje Mariusz Pająk, do tej pory uważano, że na tę chorobę zapadają osoby po 65 roku życia, tymczasem coraz częściej schorzenie to dotyka już nawet 55 latków. Szacuje się, że w Kielcach osób cierpiących na chorobę Alzheimera jest około 300, natomiast w całej Polsce to około 250 tysięcy.
Jak już informowaliśmy, pod koniec tego roku w Kielcach ma zostać otworzona pierwsza w województwie świętokrzyskim, poradnia leczenia zaburzeń pamięci i choroby Alzheimera. Na pomoc w placówce będą mogli liczyć nie tylko chorzy, ale także ich rodziny.