Opatowscy radni zgodzili się na sprzedaż budynku zamkniętej rok temu szkoły w Brzeziu. Była to druga propozycja burmistrza dotycząca pozbycia się tego lokalu.
Wiosną radni nie zgodzili na taką transakcję, uznając, że projekt jest przedwczesny, bo gmina nie określiła, jaką działalność można by prowadzić w tym gmachu. Teraz preferowani będą inwestorzy oferujący usługi medyczne lub oświatowe.
Kilka miesięcy trwało przekonanie samorządowców i mieszkańców wioski Brzezie, że sprzedaż dawnej szkoły jest najlepszym rozwiązaniem. Władysław Susło, samorządowiec reprezentujący wieś Brzezie przyznał, że mieszkańcy otrzymali obietnicę zrekompensowania im utraty miejsca lokalnych spotkań.
Burmistrz Opatowa Andrzej Chaniecki potwierdza, że wieś może liczyć np. na zbudowanie remizy ze świetlicą a może nawet boiska. Zapewnia, że sprzedaż dawnej szkoły to konieczność, bo ani samorządu ani tym bardziej mieszkańców nie stać byłoby na utrzymywanie tak dużego budynku. Burmistrz Chaniecki dodaje, że przy sprzedaży preferowani będą określeni nabywcy, przede wszystkim świadczący opiekę medyczną lub usługi oświatowe.
Przeciwko wyzbywaniu się gminnego majątku było jedynie dwu radnych. A budynek może już być wystawiony do sprzedaży jeszcze w tym roku. Szkoła w Brzeziu to parterowy pawilon zbudowany ponad 30 lat temu, między innymi przy zaangażowaniu lokalnej społeczności. Nieruchomość położona jest przy drodze krajowej nr 74.