W Ostrowcu w 74 rocznicę agresji sowieckiej na Polskę, odsłonięto kolejną tablicę upamiętniającą mieszkańców zgładzonych na Wschodzie. Podczas uroczystej mszy modlono się także za rodziny ostrowczan pomordowanych 70 lat temu na Wołyniu oraz w Małopolsce Wschodniej.
Ostrowieckie uroczystości upamiętniające tragiczne wydarzenia z 17 września 1939 roku, rokrocznie odbywają się pod Pomnikiem Zbrodni Katyńskiej przy kościele Najświętszego Serca Jezusowego.
W tym roku, do tablic z nazwiskami zidentyfikowanych wcześniej 41 mieszkańców Ostrowca, zamordowanych w Kozielsku, Miednoje, Katyniu czy Starobielsku dołączono kolejną.
Marek Wójcicki z Komitetu Budowy Pomnika Katyńskiego wyjaśnia, że dzięki ostatnim pracom historyków udało się zidentyfikować jeszcze jedną grupę osób związanych z Ostrowcem a zamordowanych w Ostaszkowie.
Rocznica agresji sowieckiej na Polskę stała się też okazją do upamiętnienia ostrowczan, których rodziny 70 lat temu zostały zamordowane przez nacjonalistów ukraińskich na Wołyniu i Galicji Wschodniej. To między innymi w ich intencji odprawiono uroczystą mszę.
Uroczystościom towarzyszyła multimedialna prezentacja przypominająca ofiary tamtych wydarzeń, zamieszkujących polskie wsie: Wolę Ostrowiecką i Ostrówek. 70 Lat temu z rąk nacjonalistów, tylko w tych miejscowościach śmierć poniosło ponad 1000 osób, z czego połowę stanowiły dzieci.