Władze miasta mają nadzieję, że znajdzie się potencjalny inwestor na zakup akcji kieleckiego klubu sportowego Korona i nie rezygnują z jego sprzedaży.
Jak już informowaliśmy, w cywartek o 14.00 upłynął termin składania ofert w tej sprawie, ale do Urzędu Miasta nie wpłynęły żadne propozycje od potencjalnych kupców, choć prowadzone były rozmowy z trzema inwestorami.
Zdaniem Tadeusza Sayora, zastępcy prezydenta Kielc, inwestorzy mają świadomość, że to nie jest biznes, w którym w sposób łatwy i szybki otrzymuje się zyski, dlatego sprzedaż kieleckiego klubu nie będzie taka prosta. Według gościa Radia Kielce, jest szansa na pojawienie się kogoś nowego, kto będzie zainteresowany kupnem udziałów klubu.
Jak dodał Tadeusz Sayor, ratusz jest gotowy nadal do negocjacji ze wszystkimi chętnymi. Dodatkowo, urzędnicy będą prowadzić rozeznanie rynku.
Sto procent akcji Korony Kielce jest własnością miasta. Ratusz przejął klub za symboliczną złotówkę, w 2008 roku od biznesmena Krzysztofa Klickiego.