Prymas Polski arcybiskup Józef Kowalczyk kończy dziś 75 lat. Zgodnie z kodeksem prawa kanonicznego złożył na ręce papieża rezygnację z urzędu biskupa diecezji gnieźnieńskiej, którą kieruje. Tym samym może przestać być prymasem. O tym czy przejdzie na emeryturę, czy nadal będzie pracował na swoim miejscu, zdecyduje papież.
„Arcybiskup to wybitna postać Kościoła” – mówi prezes Katolickiej Agencji Informacyjnej Marcin Przeciszewski. Rozmówca IAR przypomina, że arcybiskup Józef Kowalczyk przez 21 lat był nuncjuszem apostolskim w Polsce. Zdaniem Marcina Przeciszewskiego, to pewnie rekord Guinnessa.
To jego zasługą, jeszcze jako nuncjusza apostolskiego, było wynegocjowanie konkordatu między Polską i Stolica Apostolską – dokumentu regulującego stosunki między państwem a Kościołem.
Marcin Przeciszewski przypomina, że prymas był jednym z głównych negocjatorów Konkordatu
Wysoko ceni się też sukces, z jakim obecny prymas jeszcze jako nuncjusz podjął się reformy administracyjnej Kościoła w Polsce. W tym wypadku było to wcielenie idei Soboru Watykańskiego II, kiedy mówiło się, że Kościół ma być bliżej wiernych – wyjaśnia Marcin Przeciszewski. W sumie powstało wtedy w Polsce kilkanaście nowych diecezji i kilka metropolii.
Zaangażowanie arcybiskupa Józefa Kowalczyka zostało docenione przez Stolicę Apostolską – dodaje ojciec Stanisław Tasiemski z KAI. To, że był nuncjuszem przez ponad 20 lat, to właśnie wyraz uznania Watykanu dla prymasa – uważa ojciec Tasiemski.
Biskup, który skończył 75 lat, musi złożyć rezygnację z pełnionego urzędu. Czy papież ją teraz przyjmie, to już inna sprawa.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Archidiecezja Gnieźnieńska Grzegorz Maciak/dabr