Rodzice świętokrzyskich sześciolatków nie kwapią się z posyłaniem ich do szkoły. W tym roku, do pierwszych klas pójdzie mniej dzieci w tym wieku, niż rok wcześniej. Z raportu Kuratorium Oświaty wynika że do 15 lipca, w Świętokrzyskiem do szkół zapisanych było niewiele ponad 13 procent dzieci urodzonych w 2007 roku. To o 4 punkty procentowe mniej, niż przed rokiem.
W gminie Małogoszcz jest ponad 140 sześciolatków, jednak do tej pory do podstawówki zapisano tylko troje z nich. W gminie Czarnocin, w powiecie kazimierskim, żadne z 24 dzieci, które ukończyły sześć lat nie rozpocznie edukacji szkolnej w tym roku. Jeżeli do września nic się nie zmieni, także w Kielcach nie będzie tłoku w pierwszych klasach. Na ponad tysiąc osiemset dzieci urodzonych w 2007 roku, edukację szkolną rozpocznie niespełna dwieście.
Rodzice najczęściej tłumaczą decyzję o wstrzymaniu się z posłaniem dzieci do szkół tym, że placówki nie są przygotowane na przyjęcie sześciolatków. Tymczasem według Małgorzaty Muzoł – świętokrzyskiego kuratora oświaty, są to opinie nieuzasadnione. Zapewnia, że placówki są bezpieczne, a kadra pedagogiczna jest przygotowana do zajęć z młodszymi dziećmi. Nauczyciele będą czuwać nad tym, żeby nauka była dla sześciolatków była jednocześnie, przyjemnie spędzonym czasem.
Zgodnie z przepisami, od września 2014 roku, obowiązkiem szkolnym objęte będą wszystkie dzieci sześcioletnie.