Piłkarze Korony Kielce nadal bez zwycięstwa w tym sezonie. W 4. kolejce T-Mobile Ekstraklasy kielczanie przegrali w Poznaniu z Lechem 0:2 (0:2). Prowadzenie dla „Kolejorza” zdobył samobójczym strzałem w 39 min. Pavol Stano, a wynik spotkania ustalił w 44 min. Vojo Ubiparip.
Pierwsza bramka dla gospodarzy padła w 39′. W pole karne piłkę wstrzelił Lovrencsics, dopadł do niej Łukasz Trałka, a Stano tak niefortunnie interweniował, że wpakował futbolówkę do własnej bramki. pięć minut później wynik meczu ustalił Ubiparip.Serba dokładnym podaniem obsłużył Pawłowski, ten wygrał pojedynek biegowy z Golańskim i efektownym szczupakiem pokonał Małeckiego.
W tym meczu Koronę prowadził Sławomir Grzesik, który zastępował zdymisjonowanego w poniedziałek Leszka Ojrzyńskiego. Z trybun grę piłkarzy oglądał hiszpański szkoleniowiec Jose Rojo Martin znany jako „Pacheta”. Być może to właśnie on zostanie nowym trenerem kieleckiego zespołu.
W 5. kolejce Korona zagra 26 sierpnia u siebie z Piastem Gliwice.
Posłuchaj pomeczowych komentarzy
Lech Poznań – Korona Kielce 2:0 (2:0)
Bramki: Pavol Staňo (samobójcza) 39′, Vojo Ubiparip 44
Lech: Kotorowski – Możdżeń, Wołąkiewicz, Kamiński, Luis Henríquez – Lovrencsics (od 88′ Drewniak), Hämäläinen, Trałka, Pawłowski (od 85′ Drygas), Ubiparip – Teodorczyk (od 46′ Ślusarski).
Korona: Małecki – Golański (od 46′ Dejmek), Staňo, Malarczyk, Sylwestrzak – Sobolewski, Jovanović, Lenartowski, Janota, Kiełb (od 63′ Sierpina) – Gołębiewski (od 74′ Trytko).
Żółta kartka: Golański.
Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Widzów: 24 813.