Trwające w Piekoszowie referendum w sprawie odwołania rady gminy i wójta Tadeusza D., który z zarzutami korupcyjnymi przebywa w areszcie, cieszy się dużym zainteresowaniem mieszkańców.
Członkowie komisji, która czuwa nad jego przebiegiem, co chwilę wydają nowe karty do głosowania. Osób biorących udział w referendum przybywa po każdej mszy w miejscowym kościele. Mieszkańcy pytani przez Radio Kielce, dlaczego biorą udział w głosowaniu, zgodnie odpowiadali, iż po aresztowaniu wójta Tadeusza D. chcieli rozstrzygnięcia kwestii dotyczącej zarządzania gminą. Udział w referendum traktują jak swój obywatelski obowiązek.
Uprawnionych do udziału w głosowaniu jest niespełna 13 tysięcy osób. Aby było ono ważne do urn za odwołaniem wójta musi pójść 2800 mieszkańców, a żeby odwołać radę gminy w głosowaniu musi wziąć udział prawie 4200 uprawnionych do tego osób.
Referendum potrwa do godziny 21.00. W miejscowościach Brynica, Jaworznia, Łosień, Micigózd, Rykoszyn i Zajączków głosowanie odbywa się w tamtejszych szkołach.
W Piekoszowie w Gminnym Ośrodku Kultury, w Szczukowicach w remizie strażackiej natomiast w Wincentowie komisja referendalna gości w świetlicy wiejskiej.