Brak kanałów burzowych na parkingu przy cmentarzu w Cedzynie powoduje, że po każdym większym deszczu, ulice położone poniżej placu są zalewane. Podobnie było po środowej ulewie, która przeszła nad Kielcami.
W gruntowych ulicach wypłukane są wyrwy, a woda wylewa się na posesje. W tej części miasta położonych jest wiele firm, które płacą do Urzędu Miasta podatki od nieruchomości.
Jak mówią mieszkańcy ulic: Cmentarnej, Cedro -Mazur, Jarzynowej, Warzywnej, a zwłaszcza Zielnej po deszczu droga zamienia się w rwący potok.
Pracownicy służb miejskich wprawdzie przyjeżdżają i zasypują dziury, ale po każdej ulewie, kamienie i żwir są wypłukiwane. Zdaniem mieszkańców ich praca nie ma sensu. Za pieniądze przeznaczane na doraźne naprawy, już dawno postałaby kanalizacja burzowa odprowadzająca wodę z parkingu przed cmentarzem.
Ten problem jest znany urzędnikom z Miejskiego Zarządu Dróg. Jak mówi rzecznik tej instytucji Jarosław Skrzydło, trwają prace nad kompleksową przebudową placu przed nekropolią oraz budową kanalizacji. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja inwestycji. Jednak termin jej rozpoczęcia jest uzależniony od możliwości finansowych.
Rzecznik MZD nie może powiedzieć czy przebudowa placu rozpocznie się w przyszłym roku.