Wakacje i czas wolny, to okazja, by nadrobić zaległości w czytaniu książek. Jednak kielczanie, szczególnie ci najmłodsi, coraz rzadziej sięgają po tradycyjną książkę.
Jak się okazuje – w lipcu i sierpniu z wypożyczani korzysta jedynie 30 procent wszystkich czytelników – mówi Jadwiga Zielińska z Wojewódzkiej Biblioteki w Kielcach. W tym czasie rzadko przychodzą studenci i uczniowie, którzy w ciągu roku pożyczają pomoce naukowe.
W wakacje najczęściej przychodzą seniorzy. Proszą głównie o literaturę piękną. Natomiast dzieci i młodzież trudno zachęcić do czytania. Nie pomagają w tym np. organizowane przez biblioteki akcje „Książka lata”. Do filii nr 8 nie zgłosiło się żadne dziecko, które mogło zagłosować na ulubioną lekturę.
Tymczasem ogromnym zainteresowaniem cieszą się udostępnione w bibliotekach pracownie komputerowe i stanowiska z Internetem. Młodzież gra na komputerach, serfuje po Internecie, i korzysta z portali społecznościowych.
Martyna Michalak