Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Kazimierzy Wielkiej protestowali dziś pod siedzibą kieleckiej kurii. Nie chcą się pogodzić z odwołaniem swojego proboszcza księdza Mariana Jakubowskiego. Do Kielc przyjechało 80 osób, niezadowolonych z decyzji biskupa, który zdecydował o przeniesieniu księdza z parafii w Kazimierzy do Dębna.
Założyli oni parafialny komitet poparcia księdza Mariana Jakubowskiego. W środę do południa przed budynkiem kurii wykrzykiwali hasła poparcia dla swego proboszcza. W rozmowie z Radiem Kielce podkreślali, że przyjechali, by prosić biskupa o zmianę decyzji. Przedstawiciele kurii nie spotkali się z protestującymi.
Rzecznik kieleckiej kurii ksiądz Sławomir Sarek powiedział nam, że biskup podtrzymuje swoją wcześniejszą decyzję. Dodał, że zanim ją podjął, rozmawiał na początku czerwca z księdzem proboszczem i decyzja o przeniesieniu była przez księdza zaakceptowana. Nie ma charakteru karnego przeniesienia, ale jest najlepszą z możliwych ze względu na dobro proboszcza. Byli o niej wówczas poinformowani przedstawiciele komitetu, a proboszcz powiadomił osobiście parafian i prosił o jej uszanowanie.
Rzecznik zwrócił uwagę, że budujące jest to, że tak liczna grupa parafian stoi za swoim duszpasterzem i go wspiera. Wystosowali oni także petycje w tej sprawie. Biskup jednak nie zmienił decyzji i od 6 sierpnia ksiądz Marian Jakubowski jest proboszczem parafii świętego Mikołaja w Dębnie.
Ksiądz Jakubowski był proboszczem od początku powstania parafii Miłosierdzia Bożego w Kazimierzy Wielkiej w 1999 roku. Nowym proboszczem mianowany został ksiądz Wacław Woźnica.