W ostrowieckim urzędzie pracy zarejestrowała się rekordowa, w porównaniu do minionych lat, liczba nauczycieli. Tylko w lipcu w rejestrach powiatowego urzędu pracy przybyło 120 osób mających wykształcenie pedagogiczne i wcześniej pracujących w oświacie.
Joanna Suska, zastępca dyrektora ostrowieckiego urzędu pracy, mówi że są to przede wszystkim osoby wcześniej pracujące w niepublicznych placówkach .
Pedagodzy są zwalniani, bo skończyły im się umowy na czas określony a dodatkowo szkoły szukając pieniędzy na konieczne remonty czy inwestycje muszą oszczędzać. Najprostszym sposobem jest pozbycie się kadry nauczycielskiej na wakacje.
Iwona Pomykała, założycielka i dyrektorka niepublicznej podstawówki z oddziałem przedszkolnym w Karczmie Miłkowskiej, przyznaje, że w jej szkole, w tym roku o zwolnieniu 5 osób zdecydował min. niż demograficzny.
Dyrektorka deklaruje, że pięciu nauczycieli z jej placówki, którzy zarejestrowali się w pośredniaku, od września będzie znowu pracować. Ostrowiecki urząd pracy nie ma żadnych propozycji dotyczących zatrudnienia pedagogów w innych placówkach oświatowych.