W wakacje – w każdy wtorek i czwartek – sporo mówimy o zasadach bezpiecznej jazdy samochodem.
Dzisiaj Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault, podpowie nam, jak bezpiecznie i sprawnie poruszać się po remontowanych drogach.
Podczas przejeżdżania w pobliżu robót drogowych kierowcy muszą wykazać się dużą rozwagą. Należy zwrócić szczególną uwagę na drogowców, którzy pracują często na samej jezdni i mogą znaleźć się bezpośrednio na naszej drodze. – Jeśli przebudowie podlega pobocze lub chodnik, dodatkowo konieczne jest obserwowanie czy jezdnią nie poruszają się piesi – mówi Zbigniew Weseli.
Przejeżdżając przez strefę remontów drogowych kierowcy powinni bezwzględnie dostosować się do ograniczeń prędkości. Uwagę zwrócić należy na różnego typu przeszkody: słupki, dodatkowe znaki drogowe, barierki, narzędzia, które mogą być w pasie ruchu. Ponadto na drodze mogą znajdować się zanieczyszczenia i żwir, który, gdy z dużą prędkością wydostanie się spod kół, może uszkodzić karoserię lub nawet zranić przechodnia.
Równie ważne jest obserwowanie wyjazdów z miejsc budowy oraz maszyn poruszających się bardzo blisko krawędzi drogi – wolna jazda zdecydowanie ułatwi dostrzeżenie zagrożenia i da czas na odpowiednią reakcję. Czasowe zwężenie drogi zmusza drogowców do wytyczania nowych pasów ruchu, czasem stają się nimi pobocza, które mogą nie być tak stabilne jak zwykła jezdnia, dlatego poruszanie się po nich powinno odbywać się znaczenie wolniej.
Pamiętać należy jednak, że podczas przejazdu przez teren robót drogowych nadal obowiązują te same zasady bezpieczeństwa, co podczas jazdy zwykłą trasą. Kierowcy powinni cały czas skupiać się na prowadzeniu pojazdu. Powolna jazda nie oznacza, że możemy dowolnie korzystać z telefonów, jeść, pić czy zajmować się innymi czynnościami.
Oprócz rygorystycznych ograniczeń prędkości, ruch nieświadomie mogą spowolnić sami kierowcy. Roboty drogowe zwykle zmuszają kierowców do zmiany pasa. W miejscach, gdzie jezdnia ulega zwężeniu, a jeden z pasów zostaje wyłączony z ruchu, kierowcy powinni dążyć do tego, aby jak najsprawniej zjeżdżać na sąsiedni pas, pozwoli to uniknąć zatorów.
Z jednej strony kierowcy, którzy zmuszeni są włączyć się do ruchu na sąsiadującym pasie powinni wykazać się ostrożnością i cierpliwością, starając się tym samym nie wymuszać pierwszeństwa.
Z drugiej zaś kierowcy jadący właściwym pasem winni umożliwić innym pojazdom włączenie się do ruchu. To, jak sprawnie odbywa się ten manewr, ma wpływ na płynność jazdy innych samochodów. Zmieniający pas powinni dojechać do jego końca, aby maksymalnie skrócić zator, natomiast najlepiej jest, jeśli włączanie się do ruchu na sąsiednim pasie odbywa się w stosunku jeden do jednego, czyli każdy jadący swoim pasem kierowca wpuszcza płynnie jeden samochód przed siebie. To tak zwana zasada zamka błyskawicznego.
Jak zachować się podczas przejazdu przez teren robót drogowych?
• zawsze dostosowuj prędkość do obowiązujących limitów
• zwracaj uwagę na drogowców i pieszych
• uważaj na sprzęt wyjeżdżający z budowy oraz barierki, narzędzia, żwir itp., które mogą znaleźć się na drodze
• zachowaj dystans między pojazdami
• stosuj zasadę zamka błyskawicznego
• zawsze koncentruj się na prowadzeniu pojazdu.
DZIURAWE ULICE
Realne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego stanowią także dziury w jezdni. – Oprócz uszkodzeń samochodu, są powodem bardzo ryzykownych zachowań kierowców na drodze – mówi Zbigniew Weseli.
Liczbę dziur w ulicach w całej Polsce szacuje się w milionach. Każdy kierowca musi na co dzień manewrować po uszkodzonych drogach. Im większa prędkość tym większe niebezpieczeństwo uszkodzenia auta i mniej czasu na wykonanie bezpiecznego manewru omijania.
Na skutek jazdy po dziurawej nawierzchni najczęściej uszkodzeniu ulegają opony, zawieszenie pojazdu, koła oraz układ wydechowy. Czasami uszkodzona opona traci ciśnienie powoli. Dla bezpieczeństwa lepiej sprawdzać ciśnienie w oponach przy okazji każdego tankowania, ale nie rzadziej niż raz na 2 tygodnie.
W szczególnym niebezpieczeństwie znajdują się motocykliści i rowerzyści. W ich przypadku wjechanie w dziurę może oznaczać utratę równowagi, a nawet wyrzucenie rowerzysty czy motocyklisty z pojazdu i upadek.
JAZDA W KOLEINACH
Latem asfalt nagrzewa się do bardzo wysokich temperatur i odkształca pod kołami samochodów. Powstają głębokie koleiny, które mogą stanowić poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.
Asfalt rozgrzany letnim słońcem do temperatury wynoszącej nawet 60-70°C może się topić i odkształcać pod kołami samochodów. Nie tylko masywne autobusy i ciężarówki rozjeżdżają wierzchnią warstwę jezdni, przyczyniając się do powstawania bardzo głębokich kolein. Asfalt może być na tyle plastyczny, że fałduje się pod kołami wszystkich pojazdów. Największe nierówności tworzą się zazwyczaj na najbardziej ruchliwych drogach -np. wyjazdowych z dużych miast, a także w miejscach, gdzie samochody zatrzymują się na kilka minut wgniatając nawierzchnię, czyli m.in. przy zatoczkach autobusowych oraz przed sygnalizacją świetlną.
Jazda głębokim wyżłobieniem bywa bardzo niebezpieczna. W koleinie samochód jedzie jak po szynach. Z głębokiej koleiny czasem trudno wyjechać, co utrudnia np. płynną zmianę pasa ruchu, a omijanie przeszkód jest podwójnie trudne. Z kolei w przypadku deszczu może dojść do tzw. akwaplanacji, czyli niebezpiecznego poślizgu wodnego.
Jeśli szerokość jezdni na to pozwala, należy jechać obok kolein, po ich grzbietach – jest to szczególnie ważne podczas opadów deszczu. Nie zawsze jednak jest to możliwe, zwłaszcza na wąskich ulicach miast. Jeśli więc nie ma wyboru i trzeba poruszać się koleiną, niezbędne jest ograniczenie prędkości. Trzeba też bardzo mocno trzymać kierownicę. Nie powinno się wykonywać nią żadnych gwałtownych ruchów, ani nagle ostro hamować. Wszystkie manewry muszą być płynne i spokojne. Zbyt raptowna zmiana pasa np. podczas wyprzedzania, doprowadzi do poślizgu, ponieważ przednie koła „wyskoczą” z kolein, ale tylne w niej pozostaną. Dlatego – chociaż jazda w koleinie nie jest zbyt bezpieczna – lepiej nie wyjeżdżać z niej zbyt gwałtownie.
Nie można pozwolić, aby to koleina „prowadziła” samochód. Ma ona zmienną szerokość i w pewnym momencie może mocno szarpnąć kołami. Ponieważ także inni kierowcy poruszają się po tej samej zniszczonej nawierzchni i mogą mieć problemy z płynnym i bezpiecznym manewrowaniem, należy jechać jeszcze ostrożniej i wyjątkowo uważnie obserwować pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Zdeformowana nawierzchnia może być również niebezpieczna dla samochodu. Wystające ponad powierzchnię jezdni asfaltowe grzbiety są czasem bardzo wysokie i mogą uszkodzić zawieszenie samochodu.