W czwartym tygodniu naszej wakacyjnej wędrówki po regionie w ramach akcji „Świętokrzyskie na fali”, w poniedziałek odwiedziliśmy polskie Carcassonne, czyli Szydłów w powiecie staszowskim. Największą atrakcją turystyczną tej miejscowości są ruiny zamku i mury obronne z połowy XIV wieku.
Wójt gminy Jan Klamczyński zachęcął do odwiedzenia tego pieknego maista.
Nasi goście przedstawili historię zamku i miasteczka. Dowiedzieliśmy się również, czy w ruinach straszy, a także poznaliśmy legendę o powstaniu Szydłowa.
Przewodnicy po miescie:
Spotkaliśmy się też z sadownikiem:
Naszymi rozmówcami byli też mieszkańcy i turyści…
…zablokowaliśmy też Szydłowski rynek…
Oczywiście nie zabrakło planszy, na której można było „przybić piątkę z Radiem Kielce”. Mieszkańców i turystów prosiliśmy o pozostawienie odcisku dłoni. W zamian były upominki, a właściciel najciekawszej, najładniejszej „piątki”, która pojawiła się na tablicy otrzymał nagrodę.