We wtorek eksperci z Politechniki Krakowskiej, a w środę lub czwartek wojskowi specjaliści mają zbadać most w Woli Jachowej na drodze krajowej nr 74. Przeprawę zamknięto dla ruchu na początku czerwca, ponieważ została podmyta przez wezbrane wody niewielkiej rzeki Kakonianki.
Eksperci z politechniki mają sprawdzić, czy jest możliwe wzmocnienie uszkodzonego mostu w stopniu, który pozwoli na przejazd po nim aut osobowych. Posłanka PO Marzena Okła-Drewnowicz informuje natomiast, że jest szansa, aby wojsko postawiło most tymczasowy. Żołnierze mają do końca tygodnia wykonać rekonesans uszkodzeń mostu.
Dyrektor kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Ewa Sayor mówi, że niezależnie od ewentualnej pomocy wojska przygotowywany jest już projekt budowy mostu tymczasowego. Ma powstać do końca sierpnia. Ewa Sayor dodaje, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad złożyła w ministerstwie wniosek o środki na odbudowę mostu stałego w Woli Jachowej. Ma powstać w przyszłym roku.
Tymczasem na kierowców, jadących drogą krajową nr 74 czekają kolejne utrudnienia. W Górnie rozpoczął się remont skrzyżowania tej trasy z prowadzącą do Bodzentyna drogą wojewódzką nr 752. Od dzisiaj obowiązuje na nim zmieniona organizacja ruchu. Na fragmencie jezdni frezowany jest asfalt. Skrzyżowanie zostało jednak poszerzone, dzięki czemu ruch po nim ma się odbywać płynnie.
Liczący 500 metrów odcinek trasy nr 74 zyska nową nawierzchnię i oznakowanie poziome. Wyremontowane zostaną także pobocza i zatoki autobusowe. Koszt remontu wyniesie około 1 miliona 600 tysięcy złotych. Prace potrwają do października.