Troje pijanych dorosłych, którzy opiekowali się dziećmi zatrzymali policjanci w ośrodku wypoczynkowym w Sielpi. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o awanturze rodzinnej.
Na miejscu okazało się, że w domku letniskowym przebywają dwie kobiety- 30 letnia matka dzieci i jej 53-letnia teściowa. Opiekowały się dwoma dziewczynkami i chłopcem. Po sprawdzeniu okazało się, że kobiety miały odpowiednio 1,6 oraz 1,2 promila alkoholu w organizmie- poinformował rzecznik świętokrzyskiej policji Grzegorz Dudek.
Przed przybyciem policjantów, domek opuścił 30-letni ojciec dzieci, który prawdopodobnie był inicjatorem rodzinnej awantury. Wrócił w momencie, gdy funkcjonariusze oczekiwali na przyjazd rodziny, która miała zająć się dziećmi. Mężczyzna również był nietrzeźwy. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.
Dzieci przekazano trzeźwym członkom rodziny. Policjanci skierują sprawę do sądu rodzinnego. Pijanym rodzicom i babci, za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo może grozić nawet 5 lat więzienia.