Świętokrzyscy politycy dyskutowali dziś w Radiu Kielce o odbywającym się w Sosnowcu Kongresie Prawa i Sprawiedliwości i jego możliwych konsekwencjach. Po raz kolejny prezesem został Jarosław Kaczyński.
To oznacza, że partia jest jednolita i rządzona przez właściwą osobę – powiedział Andrzej Bętkowski. Poseł PiS-u odniósł się do wystąpienia lidera partii, który stwierdził na kongresie, że jest gotów wziąć na siebie odpowiedzialność za kraj. Zaznaczył, że nadeszła pora na zmiany, bo obecny rząd nie podołał temu zadaniu. PiS ma dobry projekt dla sprawowania władzy – zapewnił Andrzej Bętkowski. „W wielu aspektach pokazaliśmy, co należy zmienić. Podstawowymi problemami są: bezrobocie, sytuacja polskiej wsi, finanse publiczne” – dodał poseł.
Artur Gierada z Platformy Obywatelskiej, komentując wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego stwierdził, że nie jest on w stanie zastąpić Donalda Tuska. Przyznał, że są różnice zdań w PO, ale nie oznacza to słabości, tylko egalitaryzm i dialog. „PiS jest partią wodzowską, o czym można było przekonać się, obserwując kongres, PO natomiast, to partia demokratyczna” – powiedział Artur Gierada.
Zdaniem Henryka Milcarza z SLD – pewna postawa opozycyjna, która charakteryzuje Jarosława Gowina wobec jego szefa świadczy o pęknięciu w PO. Działacz Sojuszu zaznaczył jednak, że trudno jest obserwatorowi z zewnątrz stwierdzić, do czego dążą premier i były minister sprawiedliwości i jakie są ustalenia gabinetowe. „Mimo to nie zachęcałbym do popierania PiS-u” – dodał. Obydwa kongresy – zarówno PO, jak i PiS miały ten sam cel – poprawę wizerunku partii – stwierdził Henryk Milcarz.
Marek Gos z PSL przypomniał, że sytuacja w Polsce w związku z kryzysem ekonomicznym jest trudna, zatem – jak podkreślił – rządzący nie mają łatwego zadania. Ponadto premier musi przekonać część swoich partyjnych kolegów do słuszności tego, co robi. Poseł zaznaczył, że PiS ma ochotę na władzę, ale to nie oznacza, że jest dobrą alternatywą dla obecnie rządzących.