Kolejna odsłona sporu między Sojuszem Lewicy Demokratycznej, a Polskim Stronnictwem Ludowym, w sprawie odszkodowań dla rolników poszkodowanych w tzw. aferze ogórkowej. Wiceprzewodnicząca sojuszu w regionie – Irena Romanowska zaatakowała ludowców, zarzucając im zawłaszczenie większości odszkodowań, które trafiły do rolników w województwie świętokrzyskim. Twierdzi, że dostawali je radni i urzędnicy, powiązani z PSL.
Lider stronnictwa w regionie – Adam Jarubas twierdzi, że zarzuty są absurdalne. Nie wyklucza wszczęcia drogi prawnej przeciwko Irenie Romanowskiej
Odszkodowania za utracone plony trafiały do rolników w 2011 roku, za pośrednictwem Agencji Rynku Rolnego. Lista osób, które otrzymały rekompensaty ma charakter niejawny. Działacze SLD domagają się jej upublicznienia. Postępowanie rozpoznawcze, w sprawie ewentualnych nadużyć w sprawie przydziału odszkodowań prowadzi po kontroli NIK kielecka prokuratura. Jak dotąd nie postawiono nikomu żadnych zarzutów.
Zdaniem Ireny Romanowskiej z SLD w województwie świętokrzyskim nawet 2 tysiące rolników nie otrzymało należnych odszkodowań. Kwota ich roszczeń względem Skarbu Państwa może sięgać 20 milionów złotych.