19-latek oskarżony o zlecenie zabójstwa swojego kolegi stanął dziś przed sądem. Towarzyszy mu dwóch młodych mężczyzn, oskarżonych o dokonanie zleconego zabójstwa. W Sądzie Okręgowym w Kielcach rozpoczął się proces dotyczący morderstwa, do którego doszło pod koniec listopada ubiegłego roku w Sandomierzu.
Mężczyzna, znaleziony z kilkunastoma ranami kłutymi zmarł w szpitalu. Piotr G. oskarżony o dokonanie zabójstwa przyznał się do stawianego mu zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Drugi z napastników – Piotr K. nie przyznaje się do winy. Według oskarżenia, Kamil M. miał zlecić zabójstwo swego kolegi i zaoferować za to 4 000 złotych.
W trakcie dzisiejszej rozprawy, nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że podczas przesłuchania przez policję był bity i poniżany. Z obawy o swoje bezpieczeństwo potwierdził zlecenie zabójstwa. Zeznania zmienił dopiero w czasie kolejnych przesłuchań. Przed sądem powiedział, że poprosił Piotra K. tylko o pobicie Grzegorza K., który pomawiał go o oszustwa internetowe. Za pobicie miał zapłacić 2000 złotych.
Zarówno zleceniodawcy, jak i zabójcom grozi dożywotnie więzienie. Na ławie oskarżonych zasiadł też czwarty mężczyzna, oskarżony o zacieranie śladów. Miał ukryć w swoim mieszkaniu nóż i ubrania napastników. Grozi mu do 5 lat więzienia.