Na ulicy Sienkiewicza w Kielcach, rozpoczął się jarmark, który poprzedza święto miasta. Na imprezę, przyjechało wielu wystawców nie tylko z Polski, ale i zza granicy. Wśród nich jest pani Janina, która do Kielc przyjechała z Wilna i przywiozła ze sobą litewskie wędliny oraz chleb żytni na zakwasie.
Na kramach i stoiskach, oprócz jedzenia, kupić można m.in. biżuterię, rękodzieło artystyczne, oraz słodycze. Osoby, które przyszły na jarmark chwaliły różnorodność asortymentu. Zauważyły jednak, że nie można kupić pamiątek związanych z Kielcami.
Jarmark potrwa do 30 czerwca.