Skarżyscy dzielnicowi zatrzymali w sobotę dwóch młodych mężczyzn posiadających narkotyki. 20-latek miał przy sobie prawie 200 gramów suszu zidentyfikowanego jako marihuana.
Młodszy z zatrzymanych – 17-latek miał przy sobie około 7 gramów tego narkotyku. Wpadli, bo starszy z nich był poszukiwany za niezapłaconą grzywnę. Miał do odsiadki 10 dni. Teraz jego sytuacja znacznie się pogorszyła. Za posiadanie znacznej ilości zakazanych środków może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
W sobotę dzielnicowi ze skarżyskiej komendy „odwiedzili” miejscowego 20-latka. Mężczyzna był poszukiwany, ponieważ nie zapłacił pięciusetzłotowej grzywny, a sąd zamienił mu karę na 10 dni aresztu. Policjanci znaleźli u niego tabletkę extasy. Jak się okazało, był to dopiero początek kłopotów. W jego piwnicy zabezpieczona została plastikowa torba z suszem, waga elektroniczna i szklana lufka. Razem z nim w kłopoty wpadł obecny na miejscu kolega. W jego kieszeni mundurowi znaleźli około 7 gramów marihuany. Obaj posiadacze zabronionego suszu trafili za kratki.
W poniedziałek zatrzymani stanęli przed obliczem prokuratora i usłyszeli zarzuty. Obaj zostali objęci policyjnymi dozorami. Młodszemu grożą trzy lata za kratkami, zaś starszy może trafić do więzienia nawet na 10 lat.