– W 2018 r. złożyliśmy wniosek do Rady Europy, aby przyjęła rezolucję wzywającą Rosję do zwrotu wraku i aby zawiesić ją w członkostwie. Warunkiem powrotu był zwrot wraku. Kiedy wy nie przychodziliście na głosowanie, my biliśmy się o każde słowo – powiedział świętokrzyski europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński w programie Woronicza 17 w TVP Info zwracając się do Roberta Kropiwnickiego z Platformy Obywatelskiej.
Kwestia zwrotu przez Rosję wraku rządowego samolotu została poruszona w programie emitowanym w 12. rocznicę katastrofy, w wyniku której zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński. Dominik Tarczyński przypomniał, że Polska czyniła starania o zwrot maszyny.
– Rada Europy była pierwszym międzynarodowym organem, który wzywał Rosję do zwrotu tego wraku. Zagłosowało 46 państw i przyjęliśmy tę rezolucję. Wy nawet nie przyszliście na debaty – przypomniał europoseł.
Dominik Tarczyński podkreślił, że w rezolucji było napisane, iż Rosja może mieć coś do ukrycia w sprawie katastrofy, skoro nie oddaje wraku.
– Socjaliści chcieli ten zapis wyrzucić, a my wygraliśmy tę poprawkę i całą rezolucję. Rosja dostała rok na oddanie wraku i tego nie zrobiła. Założenie z góry, że nie ma sensu niczego robić, bo i tak się to nie uda, należało do was – dodał Tarczyński.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) April 10, 2022