Kilkadziesiąt osób oddało krew w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Do udziału w akcji zachęcali członkowie Ochotniczych Hufców Pracy, którzy sami także podzielili się bezcennym darem.
Magdalena Fogiel–Litwinek, zastępca komendanta wojewódzkiego OHP mówi, że inspiracją do zbiórki była chęć pomocy policjantce ze Starachowic, która została ranna podczas akcji. Kadra i młodzież Hufca przygotowała także słodkości dla wszystkich, którzy postanowili podzielić się cennym lekiem. Wśród ciast szczególnym powodzeniem cieszyła się szarlotka.
– Pokazujemy młodzieży nie tylko słowem, ale i czynem, że warto oddawać krew i angażować się w pomoc dla drugiego człowieka. Namawiamy zarówno do oddawania krwi, jak i szpiku. Kolejną zbiórkę planujemy w przyszłym miesiącu – dodaje Magdalena Fogiel-Litwinek, która sama także oddała krew.
Akcja odbywa się pod hasłem „Dzielmy się zdrowiem i życiem” – dodaje Marcin Stępniewski, zastępca świętokrzyskiego wojewódzkiego komendanta OHP, radny Prawa i Sprawiedliwości.
– Wielokrotnie w ciągu roku zdarzają się niedobory w magazynach, dlatego namawiamy do licznego udziału mieszkańców województwa w tej ważnej inicjatywie, a najlepiej, żeby czynili to cyklicznie – zachęca.
Wśród osób, które przyszły oddać krew był m.in. Mikołaj Wcisło.
– Chcę pokazać ludziom w naszych kochanych Kielcach, że warto oddawać krew. Z taką rzadką grupą, jaką ja mam, a więc 0RH-, mój dar nabiera dodatkowego znaczenia. Oddaję krew, bo to mój obowiązek społeczny – mówił.
W akcji wziął udział także Bogdan Wenta, prezydent Kielc. – Od lat oddajemy krew z małżonką. Ja mam bardzo rzadką grupę. Przyjechałem dziś wcześnie rano, żeby zdążyć jeszcze przed pierwszym spotkaniem w ratuszu – dodał prezydent.
Olgierd Oksza – Orski z RCKiK informuje, że najpotrzebniejsze obecnie grupy krwi to: BRh -, 0RH- i B+.
Akcję „Dzielmy się zdrowiem i życiem” zorganizowały wspólnie Świętokrzyska Wojewódzka Komenda OHP i Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.