Sejm przyjął tak zwaną ustawę sankcyjną. Rządowy projekt zakłada między innymi zamrażanie majątków osób i podmiotów wspierających Rosję. Poseł Krzysztof Lipiec, lider świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości podkreślił na antenie Radia Kielce, że to bardzo ważna ustawa, która pomoże ograniczyć możliwości finansowe Rosji jeśli chodzi o zbrojenie.
– Sejm nie był jednak jednolity w tej sprawie. Grupa posłów wywodząca się z Konfederacji wstrzymała się od głosu, nie poparła tej ustawy. To dla mnie nie jest zaskoczenie, bo ta grupa posłów od początku była postrzegana jako partia, która ma dużo wspólnego z tym, co jest zwane prorosyjską polityką w Europie – powiedział poseł Krzysztof Lipiec, prezes świętokrzyskiego Prawa i Sprawiedliwości.
Gość Radia Kielce podkreślił, że projekt ustawy zawiera m.in. embargo na rosyjski węgiel i możliwość zamrożenia majątków oligarchów rosyjskich w Polsce. Z tym wiąże się propozycja Prawa i Sprawiedliwości dotycząca nowelizacji Konstytucji. Poseł ma nadzieję, że uzyska ona większość konstytucyjną.
– Projekt nowelizacji Konstytucji dotyczy kwestii konfiskaty majątków osób fizycznych i prawnych działających w Polsce, ale niebędących obywatelami polskimi, jeśli ich działalność jest związana ze wsparciem agresji. Obecne przepisy mówią, że jeśli ktoś zostanie wywłaszczony z nieruchomości lub innych praw, które posiadał, to przysługuje mu odszkodowanie. A tu jest zapis, że jeśli mamy do czynienia ze wspieraniem działań wojennych, to takich odszkodowań nie będzie. Do tego potrzebna jest nowelizacja Konstytucji – wyjaśnia.
Poseł odniósł się też do przyjęcia przez Unię Europejską kolejnego pakietu sankcji. Zwrócił uwagę, że zachowana została jedność.
– Wszystkie 27 państw dało przyzwolenie na ten pakiet sankcyjny, również Węgry, których postawa jest najbardziej kontestowana – podkreślił.