16 tys. zł straciła 51-letnia mieszkanka Staszowa, która padła ofiarą oszusta. Kobieta uwierzyła mężczyźnie, który twierdził, że w jej imieniu prowadził inwestycje i zarobił prawie 40 tys. zł.
Joanna Szczepniak z Komendy Powiatowej Policji w Staszowie informuje, że nieznajomy mężczyzna zadzwonił do kobiety we wtorek.
– Powiedział, że w jej imieniu dokonywał operacji na giełdzie kryptowalut i zgromadził 39 tys. zł, które może odebrać. Mieszkanka Staszowa przypomniała sobie, że kilka miesięcy wcześniej interesowała się tym tematem i zainstalowała aplikację do obrotu kryptowalutami – relacjonuje.
Postanowiła więc współpracować z rozmówcą i podała mu numer karty, datę jej ważności oraz kod zabezpieczający. Następnie zainstalowała program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu i za namową rozmówcy zalogowała się na konto bankowe. Ostatecznie straciła 16 tys. zł. Gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa, zgłosiła sprawę policjantom.
Joanna Szczepaniak apeluje o zdrowy rozsądek w kontaktach z nieznajomymi osobami przez telefon.