W 18. kolejce I ligi piłki ręcznej wyżej notowany zespół AZS UJK Kielce niespodziewanie, ale zasłużenie przegrał z MTS Chrzanów 26:31 (12:16).
– Byliśmy przede wszystkim słabsi kadrowo, bo z dwoma, trzema rozgrywającymi ciężko grać takie mecze. Szczególnie z Chrzanowem gdzie chłopaki naprawdę walczą – powiedział Tomasz Błaszkiewicz.
– Takie spotkania kosztują dużo sił, a jak się nie ma na ławce do zmiany to się przegrywa. Na pewno jednak mogę moim chłopakom przyklasnąć, bo powalczyli i dali z siebie wszystko – podsumował trener gospodarzy.
Najwięcej goli dla AZS UJK Kielce – 7 – zdobył Filip Zdziech.