W sobotę (02.04) minęła 17. rocznica śmierci Jana Pawła II. Papież Polak zmarł o godz. 21.37 w Watykanie w wieku 84 lat. Na czele katolickiego kościoła stał od 1978 roku.
Jak po latach wspominają go kielczanie? Pani Edwarda zapamiętała go jako niezwykle dobrego człowieka.
– Bardzo go kochałam. Był bardzo dobrym człowiekiem. Takiego Papieża jeszcze nie mieliśmy. Kochał ludzi, kochał dzieci, szczególną troską i modlitwą otaczał osoby niepełnosprawne. Wszyscy go szanowali, był dobry dla nas wszystkich – dodała pani Edwarda.
Równie ciepło o świętym Janie Pawle II wypowiada się pan Sylwester, który odwiedził Kielce, a który na co dzień mieszka w Wadowicach, rodzinnym mieście Papieża Polaka.
– Jako mały chłopiec pamiętam, gdy Papież przelatywał nad naszym blokiem helikopterem. My do niego machaliśmy rękami i On oczywiście też nas pozdrawiał. Gdy Jan Paweł II patrzył na wiele osób, to każda z tych osób miała wrażenie, że patrzy tylko na nią. Każdy się czuł wyróżniony. Jak byłem małym dzieckiem traktowałem go jak swojego dziadka. To był dobry człowiek – wspomina pan Sylwester.
Pontyfikat 264. następcy św. Piotra trwał 26 lat 5 miesięcy i 16 dni i był trzecim co do długości w historii papiestwa, po świętym Piotrze i Piusie IX.
Jan Paweł II był pierwszym od 455 lat biskupem Rzymu niepochodzącym z Włoch. Nazwany „papieżem pielgrzymem” odbył 104 podróże zagraniczne na wszystkich zamieszkanych kontynentach. Kilka razy odwiedził także Polskę, ostatni raz w 2002 roku. W 1991 roku gościł także na ziemi świętokrzyskiej.