Kieleccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, w wieku 21 i 25 lat, który są podejrzani o uszkodzenie kilkunastu przystanków w Kielcach i powiecie kieleckim. Łączna suma strat sięga 30 tys. zł.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że do zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 marca. Wówczas do mundurowych wpłynęły sygnały o uszkodzonych wiatach przystankowych, w których były wybite szyby. Dotyczyło to 16 przystanków. Sprawą zajęli się kieleccy policjanci.
– Śledczy ustalili, że za wszystkimi zniszczeniami stoją te same osoby, a szyby zostały uszkodzone po strzałach z broni pneumatycznej. Stróże prawa ustalili, jakim samochodem poruszali się sprawcy. Trop doprowadził ich do powiatu mieleckiego. Tam zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 21 i 25 lat – relacjonuje Karol Macek.
W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli broń pneumatyczną oraz 25 gramów proszku, wstępnie zidentyfikowanego jako amfetamina. Podejrzani zostali zatrzymani.
Okazało się, że mężczyźni, którzy wracali z pracy w województwie łódzkim, bez racjonalnego powodu, postanowili uszkodzić szyby w wiatach przystankowych. Nie jest wykluczone, że w innych miejscowościach, na trasie z pracy do domu mogli zachować się w podobny sposób. Zatrzymani nie umieli wytłumaczyć swojego zachowania.
Mężczyźni usłyszeli zarzuty. Grozi im po pięć lat więzienia.