10 lat pozbawienia wolności grozi 34-letniemu mieszkańcowi Kielc, który jest podejrzany o kradzież volkswagena i włamania do piwnic. Decyzją sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że w sobotę do funkcjonariuszy wpłynęło zgłoszenie o kradzieży jednego z pojazdów na osiedlu Ślichowice. Jego wartość wynosiła ok. 20 tys. zł.
– Następnego dnia mundurowi otrzymali sygnał, że samochód był widziany na kieleckich ulicach. Dzięki szybkiej reakcji, policjanci odnaleźli volkswagena na osiedlu Pod Dalnią. Zatrzymali także 34-letniego mężczyznę – relacjonuje.
W trakcie przeszukania mieszkania podejrzanego, funkcjonariusze znaleźli m.in. cb radio, młot udarowy i elektronarzędzia. Przedmioty pochodzą prawdopodobnie z siedmiu włamań do piwnic. Wszystkie miały miejsce w ciągu ostatnich dwóch miesięcy na osiedlu Ślichowice.
W jednej z piwnic podejrzany znalazł kluczyki pasujące do skradzionego volkswagena. Mężczyzna będzie odpowiadał także za uszkodzenie drzwi do jednego z garaży. Łączne straty wynoszą ok. 43 tys. zł. Mieszkaniec Kielc usłyszał zarzuty i wkrótce za swoje zachowanie będzie odpowiadał przed sądem.