Dwie Ukrainki w wieku 4 i 7 lat trafiły do szpitala po zatruciu tlenkiem węgla. Do zdarzenia doszło wczoraj wieczorem w jednym z mieszkań przy ulicy Piramowicza w Kielcach.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że zgłoszenie wpłynęło do służb ok. 20.30. Dotyczyło sprawdzenia mieszkania na obecność tlenku węgla.
– W mieszkaniu przebywało pięcioro obywateli Ukrainy, czyli dwie kobiety i troje dzieci. Podczas wieczornej toalety jedno z nich źle się poczuło, w związku z tym zostało wezwane pogotowie ratunkowe – relacjonuje.
Załoga pogotowia udzieliła pomocy dziewczynce i wezwała na miejsce strażaków, którzy sprawdzili mieszkanie pod kątem obecności tlenku węgla.
– Nasze urządzenia wykazały w łazience śladowe ilości czadu. Wcześniej pomieszczenie zostało przewietrzone – mówi Marcin Bajur.
Ostatecznie, do szpitala zostały zabrane dwie dziewczynki w wieku 4 i 7 lat. Strażacy apelują o montaż czujników tlenków węgla, który zaalarmuje domowników, gdy normy zostaną przekroczone.