W zaległym meczu z 14. kolejki PGNiG Superligi piłkarki ręczne Suzuki Korony Handball przegrały na wyjeździe z EUROBUD – em JKS Jarosław 23:29 (11:14). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu: 9 – zdobyła Magda Więckowska.
– O porażce zadecydowała głównie nasza słaba gra w przewadze. Zdobyliśmy w tym czasie tylko jedną bramkę, a straciliśmy pięć. Podejmowaliśmy błędne decyzje, po złych podaniach były przechwyty i zespół z Jarosławia nas karał. To boli, bo gdybyśmy wygrali każdą przewagę jedną, dwiema bramkami, ten wynik byłby zupełnie inny. Dużo mieliśmy także niewykorzystanych sytuacji czy innych błędów, ale mimo wszystko uważam, że kluczem była niewykorzystana gra w przewadze – powiedział trener Paweł Tetelewski.
„Koroneczki” z jednym zwycięstwem i czterema punktami na koncie zamykają tabelę kobiecej elity. Po porażce Startu Elbląg przed własną publicznością z Młynami Stoisław Koszalin, kielczanki do bezpiecznego, przedostatniego miejsca tracą już niestety trzynaście punktów.
Już w najbliższą niedzielę w meczu 25. kolejki PGNiG Superligi Suzuki Korona Handball zmierzy się w Hali Legionów z drużyną z Zachodniopomorskiego. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.30.
Eurobud JKS Jarosław – Suzuki Korona Handball 29:23 (14:11)
Suzuki Korona Handball: Chojnacka – Gliwińska 3, Kędzior, Więckowska 9, Pastuszka 1, Rosińska 2, Costa 1, Pękala 4, Grabarczyk, Zimnicka, Kowalczyk, Jasińska 3