Ponad 52 tys. zł. wynoszą straty spowodowane przez 21-letniego mieszkańca Kielc. Mężczyzna jest podejrzany m.in. o kradzież elektronarzędzi. Za swoje zachowanie wkrótce odpowie przed sądem.
Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach informuje, że niedawno funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące dwóch kradzieży, do których miało dojść w jednej z hurtowni w mieście. Z firmy zniknęły znaczne ilości przewodów elektrycznych.
– Pracownicy hurtowni raz spłoszyli sprawców, zanim zdążyli coś zabrać. W tym samym czasie w Kielcach doszło także do dwóch innych kradzieży na budowie. Zabrano elektronarzędzia i myjkę ciśnieniową – mówi policjant.
Łączna wartość strat wynosiła ponad 52 tys. zł. Śledczy ustalili, że za wszystkie zdarzenia odpowiada jedna osoba. W ten sposób wpadli na trop 21-letniego kielczanina. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek. Podejrzany usłyszał zarzuty. Grozi mu 10 lat więzienia.
Złodziej trafił do więziennej celi. Jak się okazało, ma do odbycia karę roku pobawienia wolności, za przestępstwo narkotykowe.