Dyrektorzy szpitali spotkają się dziś z wojewodą świętokrzyskim. Robocze spotkanie rozpocznie się o 12.00 i będzie dotyczyć zarówno podejścia do koronawirusa, jak i rosnącej liczby pacjentów z Ukrainy.
Wojewoda Zbigniew Koniusz poinformował, że chodzi m.in. o przeanalizowanie i określenie dalszego sposobu funkcjonowania i postępowania z koronawirusem, który będzie się pojawiał sezonowo, podobnie jak grypa.
– Za nami dwa lata ciężkiej walki, wielu wyrzeczeń, niestety walka okupiona też śmiercią wielu osób. Jako województwo świętokrzyskie mieliśmy najmniej zachorowań w całej Polsce, jeśli chodzi o COVID-19. To jest bardzo dobry wynik. Nieco gorsze są statystyki jeśli chodzi o zgony, pod tym względem byliśmy czwartym województwem od końca. Jednak przez cały czas zachowywaliśmy się w sposób odpowiedzialny, i choć były też incydenty, to jestem bardzo podbudowany postawą mieszkańców naszego regionu i bardzo dziękuję za te dwa lata współpracy. Wszyscy razem daliśmy radę – ocenił wojewoda.
Dodał, że obecnie w szpitalu z powodu koronawirusa przebywa poniżej 200 mieszkańców regionu.
Drugim tematem poruszonym podczas spotkania z dyrektorami szpitali będzie wypracowanie priorytetów i kierunków działania w związku ze wzmożoną liczbą pacjentów ukraińskich.
– Oczywiście trzeba przyjąć generalną zasadę: wszyscy muszą być traktowani jednakowo, czy to nasi obywatele Polscy czy nasi goście z Ukrainy. Niestety, czasem trzeba odstać swoje w kolejce do specjalisty, czy na jakieś badanie i to nie jest wynik jakiejś dyskryminacji, ale równego traktowania. Zaprosiliśmy naszych gości ukraińskich, traktujemy ich bardzo poważnie, mają dostęp do rynku pracy, dostępu do szkół i medycyny, ale również istotne jest równe traktowanie – zaznaczył Zbigniew Koniusz.
W województwie świętokrzyskim do wczoraj ponad 10 tys. uchodźców uzyskało numer PESEL. W miejscach noclegowych koordynowanych przez wojewodę przebywa niemal 4 tys. osób. Jednak o wiele więcej osób jest w domach prywatnych.
– Stanęliśmy na wysokości zadania, mamy rezerwy, co najmniej drugie tyle miejsc mamy w remizach OSP, na halach, przygotowujemy się na wszystkie możliwe scenariusze. Putin jest nieprzewidywalny. Dlatego Polska jest przygotowana na wszystko – podkreślił wojewoda.