W meczu 21. kolejki piłkarskiej III ligi Wisła Sandomierz przegrała na własnym stadionie z Wisłoką Dębica 0:1. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył z rzutu karnego w 42 minucie Patryk Zygmunt.
– Chłopcy walczyli, dążyli do tego, żeby chociaż zremisować, ale niestety się nie udało – powiedział trener Wisły Jarosław Pacholarz.
– Wisłoka zagrała dzisiaj bardzo mądrze. Przyjechali nastawieni na grę defensywną i na kontrataki i ta taktyka okazała się skuteczna. Szkoda, że nie udało się wykorzystać kilku dogodnych sytuacji, bo wtedy ten mecz mógł się potoczyć inaczej – dodał Jarosław Pacholarz.
– Nie ukrywam, że przyjechaliśmy tutaj po trzy punkty. Pozwoliliśmy Wiśle operować piłką i czekaliśmy na swój moment. Udało się chociaż gospodarze mieli kilka dogodnych sytuacji, ale dobrze spisał się nasz bramkarz – stwierdził szkoleniowiec Wisłoki Dariusz Kantor.
O kolejne ligowe punkty Wisła Sandomierz zagra w sobotę 2 kwietnia na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska.