Minionej doby w województwie świętokrzyskim z pożarami traw walczyło tysiąc strażaków.
– W tym czasie ratownicy odnotowali 150 działań ratowniczo-gaśniczych na terenie województwa świętokrzyskiego. Aż 110 z nich dotyczyło pożarów traw na nieużytkach.
Najwięcej zdarzeń miało miejsce na terenie powiatu kieleckiego – tu strażacy interweniowali aż 41 razy, w powiecie pińczowskim odnotowano 13 zgłoszeń oraz 10 pożarów w powiecie buskim – informuje Marcin Bajur, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach.
Z danych Komendy Głównej PSP wynika, że nasz region jest niestety w czołówce ilości pożarów, zajmujemy piąte miejsce w kraju.
– To niepokojący wynik – dodaje rzecznik.
Marcin Bajur podkreśla, że w wyniku pożarów traw na szczęście nikt nie ucierpiał, mimo że objęte nimi były bardzo duże obszary. Spaleniu uległo prawie 60 hektarów gruntów. Działania angażowały znaczne siły zarówno PSP, jak i druhów ochotników. Z wypalaniem traw walczyły drużyny używając w sumie 219 pojazdów jednostek ochrony przeciwpożarowej ze świętokrzyskiego.