Zanieczyszczanie dróg, brak wymaganego oświetlenia sprzętu – to niektóre grzechy kierowców poruszających się maszynami rolniczymi po drogach publicznych. O czym należy pamiętać wyjeżdżając w pole, aby nie narazić się na mandaty lub utratę prawa jazdy?
Nadkom. Dominik Kowalski, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim informuje, że pojazd rolniczy powinien być sprawny technicznie, posiadać oświetlenie, tablice rejestracyjne i ubezpieczenie. W przeciwnym wypadku, kara może wynieść do 5 tys. zł.
– Często rolnicy tłumaczą się tym, że tylko przejeżdżają przez drogę, a za nią mają swoje pole. Jeśli jedzie się po drodze publicznej, to pojazd musi być sprawny i ubezpieczony – przestrzega policjant.
Prawdziwą zmorą jest zanieczyszczanie dróg. Rolnik ma obowiązek posprzątać nawierzchnię po wykonaniu prac polowych. Udowodnienie winy nie jest trudne, ponieważ bardzo często ślady prowadzą do konkretnego gospodarstwa. Kara może w takim przypadku wynieść do 1,5 tys. zł. Jak podkreśla Dominik Kowalski, rolnik może także stracić prawo jazdy za przewożenie pasażerów w traktorze.
– Z reguły ciągnik jest zarejestrowany na jedną osobę. Jeśli przewozimy drugą, to narażamy się na utratę prawa jazdy na trzy miesiące. Wielu kierowców maszyn rolniczych o tym nie pamięta – dodaje Dominik Kowalski.
Prawo jazdy na wszystkie kategorie stracić można także za kierowanie po spożyciu alkoholu. Tę kwestie jednak rozstrzyga już sąd.