Dużym zainteresowaniem cieszy się punkt pomocy rzeczowej dla uchodźców z Ukrainy, który kilka dni temu uruchomiony został przed Urzędem Wojewódzkim w Kielcach.
Mariusz Pasek, zastępca dyrektora Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia informuje, że codziennie do punktu przychodzi nawet kilkaset osób. Są to mieszkańcy którzy przynoszą dary, jak i obywatele Ukrainy potrzebujący wsparcia.
– Duże zapotrzebowanie jest na rzeczy potrzebne dzieciom do szkoły, a więc zeszyty, piórniki, kredki, długopisy. Jeżeli chodzi o ubrania, to potrzebujemy spodni oraz tylko lekkich, wiosennych kurtek i płaszczy oraz bluzek. Największe jednak zapotrzebowanie jest na bieliznę, bo wiadomo, że wiele z tych osób, które przychodzą do naszego punktu uciekła ze swojego kraju w tym w czym zastała ich wojna. Dużym zainteresowaniem cieszą się także wózki dziecięce, ale prosimy o przynoszenie lekkich wózków, tzw. parasolek. Potrzebujemy również walizek i toreb podróżnych – dodał Mariusz Pasek.
Do punktu przed urzędem wojewódzkim przyszła dziś m.in. pani Anna, która do Polski uciekła z Kijowa. Do Kielc, wraz ze swoim dzieckiem i matką dotarła 8 marca, a obecnie przebywa w ośrodku Caritas Diecezji Kieleckiej w Kaczynie.
– Potrzebujemy kurtek i spodni. Otrzymujemy od was bardzo duże wsparcie i pomoc. Mieszkamy z ośrodku w Kaczynie i mamy tam naprawdę bardzo dobre warunki za co dziękujemy, dodała pani Anna. Potrzebna jest również odzież dla dzieci od 6 do 12 roku życia oraz środki higieny osobistej.
Punkt pomocy rzeczowej dla uchodźców z Ukrainy czynny jest od poniedziałku do piątku w godzinach 8.00-15.00.