Zmiana pogody nadciąga coraz szybciej. Czeka nas ochłodzenie i wiatr, a o cieple możemy zapomnieć przynajmniej do 2 kwietnia. Prognozowane są nawet opady śniegu.
W czwartek ciągle będzie pogodnie. Na krańcach wschodnich niewielkie zachmurzenie. Temperatura od 9 stopni Celsjusza nad morzem, w centrum kraju 14 stopni, najcieplej na południowym zachodzie do 17 stopni.
Od piątku coraz mocniej odczujemy zmianę. Szczególnie dotyczyć to będzie soboty i niedzieli. Temperatury w dzień spadną do poziomu 2-5 stopni Celsjusza co w porównaniu z temperaturą ciepłej środy będzie znaczącą różnicą. Poczucie zimna potęgować będzie wiatr.
Od poniedziałku (28 marca), po przejściu frontu chłodnego mogą pojawić się konwekcyjne opady białego puchu. Z pewnością będzie malowniczo. Podobnie będzie w nocy i we wtorek. Od zachodu w dodatku wkroczy kolejny niż, przynosząc kolejną porcję białego puchu. Taka pogoda z opadami przelotnymi ma utrzymać się do 2 kwietnia.