Koło Gospodyń Wiejskich z Szewny w tym roku będzie świętować wyjątkowy jubileusz 75-lecia istnienia. Główne uroczystości zaplanowano na czerwiec, oczywiście jeśli pozwoli na to ogólna sytuacja w kraju i na świecie.
Jedna z członkiń koła, Urszula Piotrowska mówi, że to piękny jubileusz, a panie cieszą się, że koło tak długo istnieje i przez cały czas działa na tym samym poziomie. Z kolei przewodnicząca koła Zofia Kogut, która swoją funkcję sprawuje blisko 30 lat, a w kole jest już od 55 lat, opowiada, że wszystko zaczęło się tuż po wojnie w 1947 roku. Panie z Szewny zaczęły się zbierać, aby śpiewać piosenki ludowe. W kolejnych latach koło prowadziło między innymi wypożyczalnię, w której znajdowały się naczynia, pralka i inne przedmioty, potrzebne ludziom do organizacji wesel czy innych uroczystości. Szewnianki sprowadzały także kurczęta, bo dawniej właśnie tym koła się zajmowały. Od momentu powstania biorą udział w dożynkach, wiją również blisko 3-metrowe palmy na Niedzielę Palmową.
Szewnianki to także zespół śpiewaczy, w który zaangażowanych jest dziewięć pań. Niestety brakuje męskiego głosu, ale jak mówi Zofia Kogut, żaden z panów z Szewny nie garnie się do takiej aktywności. Jest tylko muzykant, który przygrywa kobietom na akordeonie.
Oprócz jubileuszowych uroczystości w czerwcu tego roku w Szewnie odbędzie się coroczna impreza „pod kamieniem”, tzw. szewnieńskim Sfinksem. Wydarzenie organizuje wójt Bodzechowa i wówczas Szewnianki śpiewają i bawią się wraz z całą społecznością Szewny.