– Bez Józefa Piłsudskiego nie byłoby wolnej Polski – podkreślały osoby, które w dniu jego imienin symbolicznie złożyły kwiaty przed pomnikiem marszałka na Placu Wolności w Kielcach.
Krzysztof Słoń, senator Prawa i Sprawiedliwości stwierdził, że przyniósł marszałkowi piękny prezent, jakim jest informacja o jednogłośnym przyjęciu przez polski parlament ustawy o obronie ojczyzny.
– To jest coś co na pewno ucieszyłoby Józefa Piłsudskiego. Zawsze chciał, aby Polacy byli zgodni co do tego, że ojczyzny trzeba bronić, o ojczyznę trzeba dbać i ojczyznę trzeba kochać – powiedział parlamentarzysta.
Rafał Nowak, wicewojewoda świętokrzyski przypomniał, że w tym roku imieniny marszałka mają szczególny wymiar.
– Na naszych oczach ma szansę zrealizować się jego testament. Mianowicie dwa niepodległe państwa – silna i niepodległa Polska oraz silna i niepodległa Ukraina mogą być w ścisłym sojuszu. Dzisiaj widzimy żelazną chęć Ukraińców walki o niepodległy kraj i naszą wyciągniętą dłoń, aby im pomóc i wciągnąć do zachodniego systemu demokracji – tłumaczył Rafał Nowak.
Jarosław Karyś, przewodniczący kieleckiej rady miasta stwierdził, że spotkania organizowane 19 marca przy pomniku mieszczącym się przy Placu Wolności to już tradycja.
– Nie zapominamy o marszałku. Była to wybitna postać. Przyczynił się do tego, że Polska jest wolna – mówił samorządowiec.
Tradycja uroczystego obchodzenia imienin marszałka Józefa Piłsudskiego, przypadających na 19 marca, narodziła się jeszcze w okresie I wojny światowej. W okresie II Rzeczpospolitej dzień ten również obchodzony był w sposób bardzo podniosły. Mimo, że nie był oficjalnym świętem, to w uroczystościach uczestniczyły władze państwowe i wojsko.