Siedmiomiesięczne dziecko zostało zatrzaśnięte w samochodzie. Z pomocą przyszli starachowiccy strażacy.
St. kpt. Marcin Bajur z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach informuje, że do zdarzenia doszło w piątek około południa przy ulicy Piłsudzkiego w Starachowicach.
– Informacja wpłynęła od matki niemowlaka. Kobieta powiedziała, że zostawiła kluczyki wewnątrz pojazdu, po czym wyszła, a drzwi się zatrzasnęły – relacjonuje.
Przybyli na miejsce strażacy wybili jedną z szyb w samochodzie i tym samym umożliwili dostęp do wnętrza pojazdu. Dziecko trafiło pod opiekę mamy.