W meczu 18. kolejki Lotto Superligi tenisistów stołowych Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów pokonał we własnej hali Energę Morliny Ostróda 3:1 i awansował na dziewiąte miejsce w tabeli.
Mecz nie rozpoczął się jednak po myśli gospodarzy. Pierwsze spotkanie Daniel Bąk przegrał z Łukaszem Sokołowskim 2:3. W drugim Giorgos Konstantunopoulos wygrał z Kacprem Petasiem 3:2. W kolejnym Jakub Perek pewnie 3:1 wygrał z Maksymilianem Miastowskim 3:1, a w decydującym pojedynku Daniel Bąk zwyciężył Kacpra Perecia 2:0 i tym samym ustalił wynik spotkania.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że udało się wygrać za trzy punkty i wciąż jesteśmy w grze o play off – powiedział zawodnik Orlicza Daniel Bąk. Nie zaczęło się po naszej myśli, ale na szczęście walczyliśmy do końca i udało się pokonać zespół z Ostródy – dodał Daniel Bąk.
– To było fajne spotkanie dla kibiców. Zaczęliśmy dobrze, ale gospodarze to doświadczona ekipa, która dała nam lekcję tenisa stołowego. Mimo porażki uważam, że zaprezentowaliśmy się z dobrej strony i możemy wyjść z hali z podniesioną głową – stwierdził trener Energi Morliny Tomasz Krzeszewski.
O kolejne ligowe punkty Global Pharma Orlicz 1924 zagra już w najbliższy wtorek we własnej hali z Poltarexem Pogonią Lębork. Jeśli suchedniowianie zwyciężą za trzy punkty będą mieli zapewniony awans do najlepszej ósemki Lotto Superligi.