Dziś (sobota, 4 czerwca) w wielkim finale Pucharu Polski piłkarze ręczni Łomży Vive zmierzą się w tarnowskiej Arenie Jaskółka z Orlenem Wisłą Płock.
Kielczanie zdobyli go siedemnaście, a Nafciarze dziesięć razy.
– Płock gra ostatni mecz w sezonie i zrobi wszystko, żeby ten sezon uratować jakimś trofeum – uważa Krzysztof Lijewski.
– Nie udało im się z mistrzostwem Polski, nie udało się w Final Four Ligi Europejskiej więc za wszelką cenę będą chcieli wywalczyć puchar. Cieszymy się już na to spotkanie, bo dobrze jest grać z tak klasową drużyną jak płocczanie – dodaje szkoleniowiec kielczan.
– Mają bardzo dobry zespół z doświadczonymi zawodnikami – analizuje przeciwnika Igor Karacić.
– Motywacja z naszej strony na pewno będzie. Jesteśmy dobrze przygotowani. Myślę, że trener przygotuje coś nowego w taktyce na ten pojedynek – mówi rozgrywający obrońców trofeum.
Dodajmy, że do Tarnowa wybiera się kilkusetosobowa grupa kibiców żółto-biało-niebieskich. Klub sprzedał wszystkie 500 przydzielonych mu przez organizatora biletów a wielu fanów kupiło wejściówki indywidualnie przez system internetowy.
Finał Pucharu Polski Łomża Vive – Orlen Wisła Płock rozpocznie się w sobotę (4 czerwca) w tarnowskiej Arenie Jaskółka o godzinie 18.30. Mecz będzie w całości transmitowany na antenie Radia Kielce. Jego przebieg będzie można również śledzić na radio.kielce.pl.