Bogdan P., były szef największej w Polsce sieci hurtowni i marketów budowlanych, podejrzany jest o kierowanie gangiem, który wyłudził co najmniej 100 mln zł VAT – pisze w piątek Puls Biznesu.
Puls Biznesu donosi, że według prokuratury w Grupie PSB i wokół niej funkcjonował gang wyłudzający VAT na wielką skalę, a jednym z jego szefów miał być Bogdan P., założyciel i dyrektor spółki w latach 1998-2020.
– Na Bogdanie P. ciążą zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, podrabiania dokumentów, poświadczania w nich nieprawdy, przestępstw karnoskarbowych, w tym oszustw podatkowych oraz prania pieniędzy. Zarzuty podobnej treści, w tym współkierowania zorganizowaną grupą przestępczą, usłyszeli też Jarosław B. i Mirosław M. – poinformowała rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy Agnieszka Adamska-Okońska.
Rzeczniczka przekazała, że w śledztwie występuje 52 podejrzanych, z których 51 ma zarzut działania w zorganizowanej grupie przestępczej.
– Gang miał działać w latach 2008-15 nie tylko na terenie Polski, ale także Niemiec i Czech. Już rok temu Centralne Biuro Śledcze Policji określało straty skarbu państwa związane z jego działalnością na ok. 100 mln zł, jednak rzeczniczka bydgoskiej prokuratury zastrzega, że +ostateczne oszacowanie będzie możliwe na etapie kierowania aktu oskarżenia+ (bydgoscy śledczy liczą, że dojdzie do tego przed końcem 2022 r.) – podaje gazeta.
Bogdan P., cytowany w Pulsie Biznesu, nie chciał komentować zarzutów.
– Oparte są na pomówieniach ze strony przestępców, osób, których nie znałem. Gdyby prokuratura miała silne dowody, zapewne zostałbym aresztowany, a po złożeniu zeznań zostałem wypuszczony na wolność i od tego czasu nic się nie dzieje – powiedział.
Jak podał dziennik, wobec wieloletniego dyrektora Grupy PSB śledczy zastosowali zabezpieczenie majątkowe o szacunkowej wartości 2 mln zł.