Firma Eneris sprawdza w Kielcach jak sprawuje się elektryczna śmieciarka. Zeroemisyjny pojazd, w ramach pilotażu odbiera odpady z osiedla Ślichowice. Obecnie testy tego typu testy odbywają się tylko w dwóch miastach w Polsce.
Agata Wojda zastępca prezydenta Kielc podkreśla, że w zależności od wyników testów, miasto rozważy czy w kolejnym przetargu na odbiór odpadów nie uwzględnić wykorzystania pojazdów elektrycznych.
– Po tym pilotażu, firma Eneris będzie w stanie, chociaż w przybliżony sposób oszacować koszty eksploatacji tego typu pojazdów – mówi.
Jak mówi Mateusz Chrabąszcz, zastępca dyrektora operacyjnego firmy Eneris, w trakcie testów elektrycznej śmieciarki badane są między innymi parametry techniczne pojazdu w przestrzeni miejskiej.
– Chcemy sprawdzić jaką ilość odpadów możemy odebrać, jakie jest zużycie energii w określonych warunkach atmosferycznych. Wpływ na prace tego pojazdu ma także korzystanie z klimatyzacji czy ogrzewania. Musimy się także zastanowić czy trasy pojazdów elektrycznych będą musiały zostać zmienione, czy też pozostaną takie jak tradycyjnych pojazdów – dodaje.
Koszt zakupu elektrycznej śmieciarki to około 2 mln zł, natomiast klasyczna śmieciarka kosztuje około 700 tys. zł. Szacowany zasięg elektrycznego pojazdu firmy Eneris wynosi około 200 km na jednym ładowaniu. Pojazd ma dwa silniki o łącznej mocy powyżej 500 koni mechanicznych. Czas ładowania w zależności do rodzaju ładowarki może wynieść od 2 do nawet 6-7 godzin. Elektryczna śmieciarka waży ponad 17 ton. Testy pojazdu potrwają kilka tygodni.