Szczypiorniści KS Vive Kielce awansowali do finału mistrzostw Polski juniorów młodszych, które rozgrywane są w hali przy ulicy Krakowskiej.
Kielczanie po dramatycznym spotkaniu i rzutach karnych wygrali z Górnikiem Zabrze 29:28. W regulaminowym czasie gry był remis 24:24. Najwięcej bramek w ekipie żółto – biało – niebieskich zdobyli Jakub Pinda – 5 i Olaf Trela – 4. Najskuteczniejszy w drużynie ze Śląska był Dawid Petlak, który 6 razy pokonał bramkarza.
– To było bardzo zacięte spotkanie już od pierwszego gwizdka – powiedział trener Vive Dominik Żyła. Dużo błędów z obu stron, ale jednocześnie dużo walki i potu zostawionego na parkiecie. Rzuty karne to loteria, ale na szczęście udało się wygrać – dodał Dominik Żyła.
– Vive na swoim parkiecie było faworytem, ale mimo to stawiliśmy czoła i było bardzo blisko. Z przebiegu meczu remis był satysfakcjonujący dla obydwu zespołów, ale w karnych szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy – stwierdził szkoleniowiec Górnika Arkadiusz Kowalski.
W drugim półfinale MTS Kwidzyn pewnie pokonał Zagłębie Lubin 38:28. Mecz finałowy mistrzostw Polski juniorów młodszych Vive Kielce – MTS Kwidzyn rozegrany zostanie w hali przy ulicy Krakowskiej dzisiaj o godzinie 13.00. Dwie godziny wcześnie Górnik Zabrze zagra z Zagłębiem o brązowy medal.