Pińczowscy kryminalni zatrzymali 25-letniego mieszkańca gminy Kije podejrzanego o włamanie i kradzież dużej sumy pieniędzy, telefonów i tableta. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec ubiegłego tygodnia pińczowscy policjanci zostali powiadomieni o włamaniu w gminie Kije. Z domu, którego właściciel wyjechał na kilka godzin, zniknęła duża suma pieniędzy, dwa telefony komórkowe oraz tablet. Złodziej dostał się do budynku, wybijając kamieniem szybę w drzwiach wejściowych.
– Policjanci szybko wytypowali, kto może być sprawcą tego przestępstwa. Chodziło o 25-letniego mężczyznę. Mężczyzna bronił się przygotowanym alibi. Miało one jednak duże wady i dość szybko zostało obalone, a zgromadzony materiał dowodowy, równo tydzień po włamaniu, pozwolił zatrzymać podejrzewanego i przedstawić mu zarzut – asp. szt. Damian Stefaniec z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie.
Ostatecznie podejrzany przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wskazał też miejsca ukrycia łupu. Część pieniędzy była zakopana w ziemi za domem, a druga część i telefony schowane w domu. W przydomowych zaroślach policjanci znaleźli też laptop i kasetkę, w której pierwotnie znajdowały się wszystkie skradzione pieniądze.
Prokurator zastosował wobec 25-latka dozór policyjny. Za kradzież z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.