W województwie świętokrzyskim maleje liczba wypadków w pracy. Najczęściej dochodzi do nich w branży przemysłowej i w budownictwie.
Adam Derza, Okręgowy Inspektor Pracy w Kielcach informuje, że w 2020 roku inspektorzy badali okoliczności i przyczyny 52 wypadków przy pracy. Poszkodowanych zostało 60 osób, w tym 24 odniosły ciężkie obrażenia, a osiem osób zmarło. Natomiast w minionym roku zbadano 43 wypadki przy pracy. Poszkodowanych zostało w nich 49 osób, w tym 27- ciężko, a cztery osoby zmarły.
– W budownictwie najczęstszą przyczyną wypadków są upadki z wysokości. Ulegają im pracujący na dachach, na rusztowaniach i konstrukcjach. Bardzo niebezpieczne są także wypadki w branży przemysłowej, których efektem najczęściej są amputacje kończyn, urazy rąk i nóg oraz tułowia. Przeważają wypadki ze skutkami ciężkimi – mówi Adam Derza.
Adam Derza dodaje, że także w skali całego kraju maleje liczba wypadków w pracy.
– W 2021 roku w całej Polsce inspektorzy pracy badali 233 wypadki, w tym 103 ze skutkiem śmiertelnym. W 2020 roku były to 252 wypadki, a rok wcześniej 285 – wymienia inspektor.
Natomiast w tym roku w województwie świętokrzyskim inspektorzy pracy zbadali dotąd 17 wypadków przy pracy. Dziewięć osób zostało w nich ciężko rannych, a dwie zmarły.