Noc ze środy na czwartek będzie pogodna, ale chłodna. Temperatura spadnie do -3 st. C, a przygruntowe przymrozki wystąpią głównie na Podlasiu – powiedział w środę dyżurny synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Ogrodnik. Synoptycy obliczają już czy nad Polskę dotrze fala burz!
Jak informowało Radio Kielce noc ze środy na czwartek będzie ostatnią z zimnych nocy.
Od czwartku zacznie napływać nad Polskę masa bardzo ciepłego powietrza. Miejscami temperatury wzrosną do 28 °C, a niewykluczone jest, że w województwie lubuskim bądź wielkopolskim temperatury lokalnie przekroczą 30°C.
Wszystko to sprawi wyż Yannes dzięki któremu napłyną gorące, zwrotnikowe masy powietrza z południa Europy. Skutkować to będzie bardzo wysokimi temperaturami w Portugalii, Hiszpanii, Francji, Niemczech, Austrii, Czechach, Słowacji, ale również w Polsce.
Niestety ciepło nie zostanie z nami na długo. W piątek wieczorem i w sobotę nastąpi gwałtowne wypieranie ciepłej masy powietrza. Większość modeli numerycznych prognozuje pojawienie się pierwszych silnych burz już w piątek po południu i wieczorem. Wydaje się, że najbardziej zagrożonym burzami będzie tego dnia centrum i południe Polski.